Bełchat

Nareszcie coś się dzieje
No najlepiej jak byście wpadły bardzo rano żeby jak coś można było jeszcze wszystko przećwiczyć przed rozpoczęciem. No chyba, że chcecie to możecie w piątek po południu albo wieczorem wpaść to będzie więcej czasu na ogólną organizację wszystkiego a spanie zawsze się znajdzie

Mafia? Hmm... zależy ile będzie osób. Bo jak np. będzie 20 osób to ciężko będzie się grało w mafie.

Oczywiście filmik, prezentację można dodać, ale tu się kłania projektor multimedialny, którego nasz zbór nie posiada (nie wiem czemu ;( )  a który jest w planach kupna, ale podobno najpierw mają remontować kościół bo jest w rozsypce. Tak więc nie wiadomo czy zdołamy kupić projektor do tego czasu a pożyczyć od kogo nie mam pojęcia a przydałby się normalnie jak nic. Bo jak puścić ludziom teksty piosenek podczas uwielbienia. Filmików pełno fajnych jest co można by puścić... ;(

Oooo... Emilka mogłaby zatańczyć. To dobry pomysł

Obczaje te filmiki

siemanerro;)

więc tak

zakwaterowanie
trzeba się zająć ludźmi i zapewnić jakieś warunki socjalne, zorganizować wszystko ładnie.
musimy wiedzieć ile jest ludzi - trzeba się przygotować z miejscem i innymi rzeczami w stylu prysznic, jedzenie itd
ludzie muszą się zgłaszać, chociaż orientacyjna liczba osób jest potrzebna

dramy - lepiej żeby nie były porządnie, jakie by nie były, jeśli nie ma czasu bierzemy coś starego, bo nie ma sensu robić czegoś byle jak
drama to ok 10 min + komentarz 5 min wiec 3 dramy to ok 45 min czasu

taniec super pomysł - wiec prosimy niech Em się jakoś określi - co jak i na ile

muzyka - potrzeba ludzi którzy usłużą, a pieśni umówić trzeba jak najszybciej, żeby póxniej na szybko nie szukać

ludzie - kto i co ma robić? czy ktos chetny jest czyms zajać, bo nie ma sensu żeby Bełchat miał wszystko na głowie

gry - trzeba mieć kilka w zapasie

siatka/sport - prawdopodobnie nie da rady bo zimno

słowo - KONKRETNIE co ma być, ten gość  wawy musi wiedzieć co ma mówić

multimedia - bez rzutnika nie ma o czym gadać ;]

zróbmy to dobrze, bo bedę jechał ok 6h w jedną stronę żeby tam dotrzeć i może to trochę egoistyczne... ale chcę, że by ten czas był tego warty ale jesli sie okaże, że nie ma chetnych to nie róbmy lipy... ale wierzę, że będzie dobrze:)

GBY!

777
24/7

Dobra wszystko sobie dzisiaj po południu przeliczyłem o przemyślałem i sprawa wygląda następująco. Otóż na początku miało to trwać całą sobotę i ewnentualnie kto chce to zostaje i śpi w kościele i jest też na nabo w niedziele.
Teraz wygląda to tak, że skrócimy sobotę. Otóż zaczniemy po południu o godz. 16 a nie rano o 11. Dlaczego. Nie ma sensu robić cały dzień jak nie widzę aby było dużo pomysłów na cały dzień aby to tak zorganizować żeby ludzie się nie nudzili. To po pierwsze. Po drugie to. Nie wiem jak Wy, ale ja coś takiego organizuje pierwszy raz tak więc nie mam jakiegoś doświadczenia i tak naprawdę nie wiem na 100% jak dobrze sobie z tym poradzę a nie chce nawalić i zrobić lipy.
Jeśli zaczniemy po południu to jeśli przyjedziecie rano to będziemy mieć czas żeby przećwiczyć próby do dram, uwielbienia i inne rzeczy. Nie ma sensu robić to na głupiego jak i tak nie mamy możliwości aby się spotkać aby ustalić, nie mamy też wiele czasu. Dlatego wolę zrobić krócej a lepiej niż cały dzień a będzie lipa.
Zobaczymy jak nam to wyjdzie. Jeśli wyjdzie dobrze to fajnie bo na wiosnę będziemy mogli jeszcze raz to zrobić u nas w kościele ale tym razem na cały dzień i będziemy mieli więcej czasu aby się przygotować.

Aaa.. przypomniałem sobie, że kolejną rzeczą dla której robimy to później to brak projektora co jest porażką totalną bo nie ma jak teksty piosenek puścić, filmików itp. A na wiosnę mam nadzieję, kupimy projektor i wtedy zrobimy to porządnie.

A co może jeszcze na cały tydzień to zróbmy? Człowieku bez przesady to nie gt
Uważam, że lepiej to zrobić parę godzin a solidnie niż cały dzień a lipa. Moglibyśmy to zrobić na cały dzień jakbyśmy mieli jeszcze dodatkowy miesiąc i więcej czasu aby to zorganizować, przeprowadzić próby. Ja uważam, że organizacja to od 16 do 20 czy 21 jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o tą sytuację. Robimy to pierwszy raz, nie organizacji jak widać ani ludzi którzy by się mocniej w to zaangażowali. Ja rozumiem Michał, że dla Ciebie to lipa przyjeżdżać taki kawał drogi, no ale co ja poradzę. Co ci po tym jak zrobimy to cały dzień a będzie lipa jak lepiej pół dnia z rana poświęcić na próby i końcową organizację a po południu to zrobić niż zacząć od rana na głupiego i robić chaos.